Dróżki Maryjne w Pasierbcu

Dróżki Maryjne znajdujące się tuż przy Sanktuarium w Pasierbcu są miejscem kultu i okazją do rozważania Radości Maryi Matki.

Ich pierwowzór powstał w 1978 roku z inicjatywy księdza Michała Korzenia. Dróżki składały się ze scen ewangelicznych namalowanych na niewielkich deseczkach i zawieszonych na drążkach.   

Dróżki Maryjne, do których współcześnie ściągają pielgrzymi z całej Polski, powstały w 1994 roku. Ich inicjatorem jest ksiądz proboszcz Józef Waśniowski. 

Na pięknych, drewnianych i częściowo pozłacanych stacjach, podziwiać można najważniejsze sceny z życia Matki Bożej – Narodziny Pana Jezusa, Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny czy Ukoronowanie Jej na Królową Nieba i Ziemi.   

Nabożeństwo rozpoczyna się w kościele, skąd wyrusza procesja do kaplicy św. Józefa, gdzie rozważana jest pierwsza radość – Zwiastowanie. Następne stacje Dróżek Maryjnych prowadzą wzdłuż drogi i wokół kościoła. Śpiew litanii pątniczej i pieśni ku czci Matki Bożej ubogaca parafialna orkiestra.

Dróżki Maryjne odbywają się od czerwca do września w trzecią sobotę po Mszy Świętej.

Nabożeństwo Dróżek Maryjnych

ROZWAŻANIA III: „Rozważanie radości Maryi z papieżem Franciszkiem”

I. Zwiastowanie Matce Bożej

Papież Franciszek napisał w encyklice „Lumen fidei” : „Gdy nadeszła pełnia czasu, Słowo Boże zwróciło się do Maryi, a Ona przyjęła Je całym swoim jestestwem, w swoim sercu, aby w Niej stało s Ciałem i narodziło się jako Światłość dla ludzi. (…) Maryja przyjmując orędzie anioła, poczęła «wiarę i radość»”. 

Rzeczywiście, Maryja przyjęła Boże Słowo, które stało się Ciałem z ogromną wiarą i ufnością. W chwili, gdy anioł czekał na Jej odpowiedź, mówi się, że świat „wstrzymał oddech”. Stworzenie czekało bowiem z upragnieniem na nadejście pełni czasu, na wypełnienie dzieła Odkupienia, które zostało zapoczątkowane już podczas zwiastowania. Prosta kobieta z Nazaretu stała się Matką Syna Bożego, nosiła Go pod swoim sercem, w bliskości i miłości. To w postawie Maryi, pełnej wiary ukazuje się także radość, bo wiara rodzi radość, że która jest radością z bycia blisko Boga, z wypełniania Jego woli. To radość ze służenia Mu całą naszą osobą, całym naszym życiem i powołaniem, do którego Bóg nas wybrał: czy to matki, czy ojca, czy kapłana, czy powołanego do życia zakonnego, czy ucznia, czy nauczyciela, czy handlowca, czy kierowcy. Uczmy się od Maryi, Matki Odkupiciela, postawy trwania w bliskości i miłości z Bogiem, postawy wiary, czyli ufności Bogu, co prowadzi do pełnej radości.

II. Nawiedzenie św. Elżbiety

Papież Franciszek napisał w encyklice „Lumen fidei”: „Wiara nie oddala od świata i nie jest czymś oderwanym od konkretnego zaangażowania współczesnych ludzi. Bez wiarygodnej miłości nie byłoby niczego, co sprawia, że ludzie prawdziwie są zjednoczeni. Tak, wiara jest dobrem dla wszystkich, jest dobrem wspólnym”.

Prawdziwość tych słów widać tutaj, podczas nawiedzenia św. Elżbiety przez Matkę Bożą. Udała się Ona do Elżbiety napełniona Bożą miłością, wiarą i tą wiarą, pragnie dzielić się z innymi, tutaj ze Św. Elżbietą. Jest to wiara w Boga, który działa w codzienności życia, który jest obecny w egzystencji człowieka, w konkretnych wydarzeniach i sprawach, które go spotykają. Wiara jest nam bowiem dana jako dar i zadana, abyśmy dzięki modlitwie, przebywaniu w Bożej obecności rozwijali ja i dzielili się nią z innymi ludźmi, może niekoniecznie pozytywnie nastawionymi do Kościoła czy do Boga. Wiary nie możemy zatrzymać tylko dla siebie, ale musimy uczyć się od Matki Jezusa Chrystusa dzielenia się tym skarbem wiary, radości i miłości Z innymi.

III. Narodzenie Pana Jezusa

Papież Franciszek napisał w encyklice „Lumen fidei”: „Prawda, której szukamy, ta, która nadaje sens naszej drodze, oświeca nas, gdy jesteśmy dotknięci przez miłość. Kto kocha, rozumie, że miłość jest doświadczeniem prawdy (…)”. 

Tak, człowiek poszukuje przez całe życie szczęścia, miłości, prawdy. Gdzie więc możemy odnaleźć pełnię szczęścia, miłości i prawdy? Rozważając radość Matki Najświętszej z narodzenia Pana Jezusa możemy zauważyć, że te wartości może człowiek odnaleźć jedynie w osobie Jezusa Chrystusa, który stał się człowiekiem i narodził się z Dziewicy dla naszego zbawienia. Maryja, pomimo trudnych i ubogich warunków, w jakich narodził się Jej Syn — Chrystus, nie zapomina o tym, że właśnie w Chrystusie odnajdujemy sens i radość naszego życia. To On jest drogą, prawdą i życiem. On jest drogą, która jest piękna, prawda, która nas oświeca i życiem, które się nie kończy, ale jest życiem z Bogiem w szczęściu. Chcemy, tak jak Panna Najświętsza powierzyć swoje życie całkowicie Panu Bogu, który jest sensem naszego istnienia.

IV. Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni

Papież Franciszek napisał w encyklice „Lumen fidei”, że „pierwszym środowiskiem, w którym wiara oświeca miasto ludzi jest rodzina. (…) Dlatego jest ważne, aby rodzice dbali o wspólne praktykowanie wiary w rodzinie, towarzyszyli dojrzewaniu wiary dzieci”. 

Sens tych słów widać w obrazie Świętej Rodziny. To tutaj zauważamy, że modlitwa i życie w bliskości Boga w rodzinie jest najważniejsze, jest priorytetem, także na dzisiejsze czasy. Święta Rodziną pielgrzymowała do Jerozolimy na Święto Paschy i to podczas jedne z takich pielgrzymek dwunastoletni Jezus zagubił się w świątyni. Dopiero po trzech dniach poszukiwań Maryja i św. Józef odnaleźli Go w świątyni. A gdzie my możemy szukać Boga? Po pierwsze, W naszych rodzinach, gdzie również mamy żyć z Bogiem i dla Niego, Więzi rodzinne powinny być podtrzymywane codzienna modlitwą sakramentami i wzajemna życzliwością. Możemy szukać Boga w pięknie Świata, w tych darach, które od Niego otrzymaliśmy, a przede wszystkim w drugim człowieku. Uczmy się na wzór Świętej Rodziny w naszych rodzinach i świecie, który jest naszym domem, codziennie odnajdywać Boga.

V. Zmartwychwstanie Pana Jezusa

Papież Franciszek napisał w encyklice „Lumen fidei”: „Światło Jezusa jaśnieje jak w zwierciadle na obliczach chrześcijan i tak się rozchodzi, i tak dociera do nas, abyśmy i my mieli udział w tym widzeniu i odzwierciedlali innym Jego światło, tak jak światło paschału, które w liturgii wielkanocnej zapala tyle innych świec”.

Najważniejszym świętem w życiu chrześcijan było i nadal jest Zmartwychwstanie Pańskie. Maryja radowała się zmartwychwstaniem Jej Syna, Jego zwycięstwem nad grzechem i śmiercią. I my radujemy się zmartwychwstaniem Chrystusa, bowiem i my po śmierci zmartwychwstaniemy do nowego życia, które nigdy się nie skończy. Wiara w zmartwychwstanie niesie ze sobą nadzieję i ufność Bogu. Starajmy się więc, będąc umocnieni wiarą w zmartwychwstanie ciała i życie wieczne, świadczyć o tej nadziei innym ludziom, by świadectwo naszej wiary rozchodziło się od nas tak, jak płomień paschału, od którego odpala się inne świece.

VI. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Papież Franciszek napisał w encyklice „Lumen fidei”: „Ze względu na swa więź z Jezusem Maryja jest ściśle włączona w to, w co wierzymy”. 

Maryja nieustannie była blisko swego Syna, rozważała wolę Bożą w swoim sercu. To Ona jest dla nas wzorem i przykładem wiary i miłości Boga. Od Niej mamy uczyć się tej wiary i miłości. Ona będąc blisko Boga jest również blisko Niego, także i teraz — w niebie, jest Królową Wniebowziętą z ciałem i duszą. Od Niej więc możemy uczyć się, do Niej się zwracać w naszych modlitwach, bo Ona wstawia się za nami u Boga, to Ona jest włączona ściśle, w to, w co wierzymy. Do Boga możemy dojść przez Maryję, Matkę Boga i naszą Matkę, bo to Ona ukazuje nam Chrystusa i prowadzi nad do Niego. Żyjmy więc na chwałę Boga i Bogarodzicy.

VII. Ukoronowanie Matki Bożej na Królową nieba i ziemi

Maryja raduje się z wyniesienia jej do godności Królowej nieba i ziemi, została obdarzona czcią w otoczeniu aniołów i króluje jako kochająca i dobra Matka, która nigdy nie opuszcza swoich dzieci. Dlatego módlmy się do Niej słowami papieża Franciszka, które zawarł w encyklice „Lumen fider”: „Matko wspomóż nasza wiarę! Otwórz nas na słuchanie Słowa, byśmy rozpoznali głos Boga i Jego wezwanie. Obudź w nas pragnienie, by iść za Nim (…). Pomóż nam, abyśmy pozwolili dotknąć się przez Jego miłość, byśmy mogli dotknąć Go wiarą. Pomóż nam w pełni Mu się zawierzyć, wierzyć w Jego miłość, zwłaszcza w chwilach zgryzoty i krzyża, gdy nasza wiara wezwana jest do dojrzewania, Zasiewaj w naszej wierze radość Zmartwychwstałego. Przypominaj nam, że ten kto wierzy, nie jest nigdy sam”.